Zarabianie na lęku



Dużo łatwiej zarabia się na lęku i straszeniu, niż na radości i dawaniu otuchy.

Ludzie szybciej łykną przerażające wizje degeneracji współczesnej młodzieży, niż stwierdzenia, że z młodymi jest generalnie wszystko w porządku.

Chętniej uwierzą, że smartfon niszczy nastolatkom mózg, niż w to, że jest dla nich narzędziem usprawniającym komunikację i pozyskiwanie informacji.

Ochoczo podłapią tezy o złu czającym się w sieci, niż w to, że dzięki niej życie stało się dużo łatwiejsze.

Przyklasną, kiedy powiesz: świat upada.

Wezmą Cię za wariata, gdy stwierdzisz: jeszcze nigdy nie bylo tak bezpiecznie i dostanio, jak dziś...

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty