Szkoła jako grupa społeczna


Szkoła to rodzaj grupy społecznej. Jak każda grupa ma swoją strukturę (formalną, opartą na regulaminach), swoje władze i strażników (dyrekcja i nauczyciele), swoje wartości (nauka to potęgi klucz), swoje normy (trzeba robić zadania domowe, nie wolno ściągać), procedury, więzi (w tym przypadku ewidentnie stanowione - narzucane siłą, oparte na przymusie), poczucie odrębności (manifestowane w rankingach).

Jej członków łączą trwałe, częste i bezpośrednie interakcje nastawione na wspólne osiąganie wyznaczonego celu - czyli osiągnięciu wysokiej pozycji w rankingu i wysłaniu jak największej liczby absolwentów na uczelnie (co też wpływa na pozycję w rankingu).

I podobnie jak każda grupa wymaga od swoich członków określnych postaw i zachowań. A uczniowie - jak to członkowie grupy o niskim statusie, reagują na to za pomocą różnych strategii. Przyjmują różne modele adaptacji. Przyjrzymy się im.

Uczeń-Konformista utożsamia się ze szkolnymi normami, wartościami i wzorcami zachowań. Robi to, czego wymagają od niego strażnicy (nauczyciele), bo autentycznie wierzy, że tak trzeba. Wierzy, że edukacja nastawiona na oceny i rankingi zapewni mu sukces w życiu a warunkiem tego jest wykonywanie poleceń, robienie zadań, pisanie kartkówek itd. Przestrzega zasad. Donosi na tych, którzy je łamią. Z punktu widzenia interesów szkoły konformiści to najbardziej pożądani członkowie. Posłusznie robią to, co do nich należy. Są lojalni i oddani. Podwyższają pozycje w rankingach. Przynoszą kwiatki na koniec roku. Zapewniają szkole spójność i jednolitość.

Uczeń-Antykonformista walczy ze szkolnym normami i wartościami dla samej zasady. Nie… bo nie. Neguje i podważa wszystko, co jest dla szkoły istotne. Stoi do niej w opozycji. Psioczy, skacze, ale nic nie daje. W gruncie rzeczy szkoła stara się ich szybko pozbyć.

Uczeń-oportunista podporządkowuje się szkole mimo nieuznawania jej norm i wartości. Robi co należy, bo tak mu wygodnie (święty spokój od rodziców), bo ma w tym interes (iphone za dobre wyniki), a najczęściej dlatego, że obawia się kary. Nie wierzy w cele grupy, ani nie rozumie jej norm. Nie ma stałych zasad. W duchu śmieje się z opowieści nauczycieli o sukcesie oraz pogardza narzuconymi zasadami. Ale ich przestrzega. Po prostu przystosowuje się do miejsca, w którym się znalazł. Nie jest lojalnym członkiem grupy, nie zapewnia jej spójności, ale jest ceniony, bo podnosi pozycję w rankingu.

Uczeń-rytualista podporządkowuje się normom szkoły, bez zrozumienia ich sensowności, bez uznania ich wartości. Robi, co trzeba, choć nie wierzy w sens działań, a cele grupy są mu obce. Przykładowo - odrabia zadania domowe, choć nie wierzy, że mu się to do czegoś przyda. Wkuwa do kartkówek, choć nie rozumie jaki to ma sens. Czemu tak postępuje? Często po prostu z przyzwyczajenia. Moja mama tak robiła, więc robię i ja. Ceniony przez grupę, bo podnosi pozycję w rankingach.

Uczeń-innowator akceptuje cele grupy, jej wartości, przy jednoczesnym odrzuceniu środków, tradycyjnych sposobów ich osiągania. Innowator kwestionuje normy. Szuka nowych dróg do realizacji uznanych przez siebie celów grupowych. To na przykład uczeń, który wierzy w to, że edukacja ma sens, że dzięki posiadaniu sporej wiedzy uda mu się osiągnąć sukces w życiu. Jest w stanie zaakceptować cel grupowy czyli wysoką pozycję w rankingu, bo dzięki temu jego pozycja też rośnie. Jednocześnie uważa, że zadania domowe czy kartkówki nie przybliżają go do tego celu. Dlatego zamiast je rozwiązywać - odpisuje je od kolegów. A podczas kartkówek - korzysta z samodzielnie opracowanych ściąg. Zamiast podręczników korzysta z filmów na YouTubie. Szkoła w sumie nie wie, jak sobie z nim poradzić.

Uczeń-Wycofany ignoruje normy i wartości szkolne. Ale nie walczy z grupą - separuje się od niej. Jest nieobecny, bierny, nieaktywny. Nie wierzy, że szkoła ma sens, że edukacja mu się do czegoś przyda. Nie wypracowuje jednocześnie żadnych własnych rozwiązań. Nie proponuje nic w zamian. Chce po prostu przetrwać. Pogarsza pozycję w rankingach, ale w sumie nie przeszkadza na lekcjach. Ujdzie.

I wreszcie uczeń-buntownik. Odrzuca wartości i normy szkoły, przy jednoczesnym zastąpieniu ich własnymi normami i wartościami. Nie wierzy, że edukacja systemowa mu się do czegoś przyda. Nie akceptuje szkolnych zasad opartych na przemocy. Kwestionuje np. zadania, kartkówki, egzaminy. Ale proponuje alternatywę. Dąży do budowy nowych zasad w grupie. Wskazuje, czego naprawdę warto sie uczyć i w jaki sposób to robić. W realiach szkolnych (które tłumią krytyczne i konstruktywne myślenie) to jednak najrzadziej spotykany typ.

A Ty? Jakim typem ucznia byłaś/byłes?

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty