Potrzeby uczniów


Są różne metody wychowawcze. Głównym niedostatkiem ich jest to, że zakładają planowe działanie w kierunku uformowania ucznia na konkretny obiekt. Przez to może umykać to, co najcenniejsze - autentyczność.

Grupa potrafi samodzielnie regulować swoje działania. Nie zawsze działanie nakazowo-rozdzielcze ze strony wychowawcy jest konieczne. Pojawia się pytanie - kiedy interweniować? Wtedy, gdy mamy poczucie, że podstawowe potrzeby uczniów nie są zaspakajane. Obserwując grupę warto zadać sobie kilka pytań:

a) jak wygląda dobrostan uczniów? Czy mają możliwość zaspokajania elementarnych potrzeb fizjologicznych? Czy uczniowie nie są głodni, chorzy, przemęczeni?

b) czy uczniowie czują się bezpiecznie? Czy nie są narażeni na przemoc? Czy nie żyją w lęku i strachu, w poczucie zagrożenia?

c) czy czują się akceptowani przez grupę? Czy mają poczucie przynależności? Czy nie czują się odrzuceni, wyobcowani, wykluczeni? Czy nie czują się samotni?

d) Czy uczniowie mają poczucie bycia ważnym? Czy nie czują się niedocenieni, niezauważeni?

e) czy zaspokojona jest potrzeba autonomii i samorealizacji? Czy uczniowie mają przestrzeń do wyrażania siebie? Czy nie są przytłoczeni zewnętrznymi wymogami?

Jeśli na któreś z pytań odpowiedź brzmi NIE - wtedy warto podjąć kroki regulujące. Ale zawsze celem powinno być dobro uczniów, a nie formowanie ich według narzuconych reguł.


Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty