Tołstoj - pierwszy antypedagog



Tołstoj - pierwszy antypedagog :)

"Wychowanie jest przymusowym oddziaływaniem jednej osoby na drugą w celu ukształtowania takiego człowieka, jaki wydaje nam się dobry.

Kształcenie natomiast jest swobodnym stosunkiem między ludźmi, mającym za podstawę nabywanie wiadomości przez jednego i przekazywanie nabytych już wiadomości przez drugiego.

Różnica między wychowaniem a kształceniem polega na przymusie, do którego wychowanie rodzi sobie prawo. Wychowane jest przymusowe. Kształcenie jest swobodne.

Nauczanie jest środkiem kształcenia, gdy jest swobodne. A środkiem wychowania, gdy jest przymusowe i gdy naucza się tylko tych przedmiotów, które wychowawca uważa za potrzebne.

Wychowanie jest podniesionym do godności zasady dążeniem do moralnego despotyzmu, a zatem zjawiskiem dowodzącym niedorozwoju myśli ludzkiej i dlatego nie może być uznane za podstawę rozumnej działalności ludzkiej - nauki.

Wychowanie jest dążeniem jednego człowieka do zrobienia drugiego takim, jakim jest sam.

Wychowanie jako rozmyślne kształtowanie ludzi według pewnych wzorów nie prowadzi do celu, jest bezprawne i niedopuszczalne.

Prawo do wychowania nie istnieje. Nie uznaję go ja, nie uznawało i nie będzie go uznawało całe pokolenie, zawsze i wszędzie oburzające się na przymus wychowania.

Nie uznaję prawa urabiania przez jednego człowieka innych ludzi według własnego widzimisię"

LEW TOŁSTOJ, 1862

Rozwijając myśl Tołstoja. Dla niego istnieje wyraźna różnica między kształtowaniem (czyli wychowaniem) a kształceniem.

Kształtowanie to intencjonalne nadawanie kształtu. Według jakiegoś odgórnego wzoru. To może być matryca dostarczona z zewnątrz (program państwowy, model wychowawczy) lub wymyślona przez samego nadawcza kształtu. Niemniej sam przedmiot kształtowania nie ma tu wiele do powiedzenia. Rzeźbiący wie jak ma być (bo dostał instrukcje lub sobie stworzył schemat), a uczeń jest masą do lepienia. Uczeń nie ma wyboru - musi się poddać kształtowaniu. Taki los przypadł mu w udziale - jest obiektem do formowania.

Kształcenie - to oferowanie możliwości tworzenia samego siebie. Kształcenie opiera się na relacji. To nie realizacja odgórnej matrycy. To spotkanie mistrza i ucznia (jak wiemy w modelu mistrzowskim to uczeń wybiera mistrza, u którego chce się kształcić). Mistrz ma jakieś wyobrażenie na temat idealnego modelu. Określa pewne ramy. Jednocześnie wie, że każda substancja jest inna. Stara się poznać ucznia. Nie traktuje go jako materiału do formowania. Lecz jak podmiot, który się określa. W takim ujęciu nauczyciel jest przede wszystkim pomocnikiem w procesie rozwoju. Wskazuje drogi, którymi warto iść - ale ich nie narzuca.

Tołstoj nie wierzy w skuteczność pierwszego modelu. Za jedyny właściwy uznaje drugi... W swoich pismach przewidywał, że model oparty na kształtowaniu będzie w XXI wieku przeżytkiem. Czy miał rację?

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty