Zwrócić się ku uczniom
Przy całym moim nieskrywanym zachwycie nowymi technologiami, trudno mi nie zauważyć, że znaczna część uczniów nie wykorzystuje ich w sposób twórczy. Zazwyczaj pozostają biernymi konsumentami treści produkowanych przez innych.
Nawet jeśli podejmują próby tworzenia np. bloga, to ich inicjatywy nie są trwałe. Zapał szybko mija. Brakuje im cierpliwości, systematyczności ale także konceptów, doświadczenia, wiedzy. Młodzi znają programy i aplikacje, ale nie zawsze mają pomysł, jak ich użyć. Nie zawsze dysponują także wystarczającą świadomością siebie i zdolnością przełożenia jej na komunikat skierowany do innych.
Co można z tym zrobić? Niewątpliwie potrzebują w swych działaniach wsparcia dorosłych. Niestety, i rodzice, i nauczyciele często nie rozumieją ich zainteresowań. "Youtube? Daj spokój, to strata czasu, weź lepiej zrób cos sensownego!". W niewystarczającym stopniu jesteśmy otwarci na to, co siedzi w młodych ludzi, co im w duszy gra i za pomocą jakich środków chcieliby się wyrażać. Skupiamy się na przekazywaniu zewnętrznych treści przy wykorzystaniu narzędzi, do których przywykliśmy.
Potrzebne jest zatem przeorientowanie postawy: by zwrócić nieco większą uwagę na ucznia, by spróbować otworzyć się na na jego mocne strony i pasje. I pomóc mu wykorzystać nowe technologie (których tak często używa) do wyrażania siebie i komunikowania z innymi.
Nawet jeśli podejmują próby tworzenia np. bloga, to ich inicjatywy nie są trwałe. Zapał szybko mija. Brakuje im cierpliwości, systematyczności ale także konceptów, doświadczenia, wiedzy. Młodzi znają programy i aplikacje, ale nie zawsze mają pomysł, jak ich użyć. Nie zawsze dysponują także wystarczającą świadomością siebie i zdolnością przełożenia jej na komunikat skierowany do innych.
Co można z tym zrobić? Niewątpliwie potrzebują w swych działaniach wsparcia dorosłych. Niestety, i rodzice, i nauczyciele często nie rozumieją ich zainteresowań. "Youtube? Daj spokój, to strata czasu, weź lepiej zrób cos sensownego!". W niewystarczającym stopniu jesteśmy otwarci na to, co siedzi w młodych ludzi, co im w duszy gra i za pomocą jakich środków chcieliby się wyrażać. Skupiamy się na przekazywaniu zewnętrznych treści przy wykorzystaniu narzędzi, do których przywykliśmy.
Potrzebne jest zatem przeorientowanie postawy: by zwrócić nieco większą uwagę na ucznia, by spróbować otworzyć się na na jego mocne strony i pasje. I pomóc mu wykorzystać nowe technologie (których tak często używa) do wyrażania siebie i komunikowania z innymi.
Tomasz Tokarz
Komentarze
Prześlij komentarz