Każdy inny a potrzeby te same




Oczywiście każdy uczeń jest inny.
Ale u każdego są pewne wspólne, zasadnicze schematy działania mózgu.
Jeśli zależy nam na tym, by uczniowie wynieśli jak najwięcej musimy zadbać o kilka kwestii.

BEZPIECZEŃSTWO - podczas uczenia mózg potrzebuje poczucia stabilności, pewnego komfortu działania. Nie wyklucza to wyzwań, przezwyciężania trudności, wymagających działań ale w tyle głowy musi być przekonanie, że ten człowiek który wymaga, generalnie jest po naszej stronie. Permanentny stres, poczucie zagrożenia, lęk, strach przed karą blokują nas przed twórczym działaniem. Gdy możemy eksperymentować i testować innowacyjne rozwiązania, bez lęku i presji - osiągamy zazwyczaj więcej.

ROZUMIENIE - mózg musi czuć, że to co robi czemuś służy. Zapamiętuje te z przerabianych informacji, które są dla niego przydatne - czyli pomogą mu zaspokoić jego potrzeby. Możemy wygłaszać tyrady o tym, że wartościowa wiedza to taka, która jest wartościowa sama w sobie, ale dla mózgu to tylko taka gadanina. Jeśli uczeń nie ma przekonania, że informacje przydadzą mu się tu i teraz, to mózg je zwyczajnie usunie. Oczywiście dla różnych uczniów przydatność może być rozumiana inaczej: dla tych ciekawych biologii, każdy fakt biologiczny będzie atrakcyjny i przydatny, ale nie zmienia to zasady funkcjonalności.

AKTYWNOŚĆ -najszybciej uczymy się przez aktywne działania - jeśli samodzielnie zbieramy informacje to zapamiętamy je dużo sprawniej niż gdy ktoś nam je wkłada do głowy. Podczas gier, które robie uczestnicy zapamiętują fakty właściwie przy okazji, sami nie wiedząc kiedy.

INNOWACJE - potrzeba stabilności tak ważna dla naszego mózgu nie wyklucza efektywności związanej z zaskoczeniem. Czasem potrzebujemy być wyrwani z monotonii. Niestandardowa metoda budzi ciekawość samą swoją niestandardowością. Zresztą ludzki mózg jest nastawiony na nowinki, plotki, ciekawostki. Z tym, że trzeba uważać, by nie przesadzić - bo wtedy nawet niezwykłość spowszednieje.

NIEZALEŻNOŚĆ - pracujemy efektywniej, gdy mamy choć trochę niezależności w działaniu. Gdy mamy możliwość realizowania własnych pomysłów. Gdy bierzemy udział w planowaniu i podejmowaniu decyzji. Gdy nie jesteśmy przykrawani do sztywno i odgórnie ustalonej matrycy. Gdy możemy być sobą. Mózgu właściwie nie da się do niczego przymusić. Tak naprawdę uczy się (we właściwym tego słowa znaczeniu) jedynie dobrowolnie, z wewnętrznej motywacji, poprzez własne doświadczenie.

EMOCJE - nasze, jak napisałem wyżej, mózgi zapamiętują to, co przydatne. A skąd mózg wie, że coś jest przydatne? Tak, jeśli dana informacja wywołuje w nas emocje, przeżywamy ją, prowadzi do wzrostu dopaminy - to mózg uznaje, że jest ważna.

RELACJE- to truizm: jesteśmy istotami społecznymi. Nasze mózgi są także społeczne. Wśród innych, którzy nas akceptują, czujemy się dobrze. Kiedy działamy z innymi. kiedy mamy możliwość wymiany danych i opinii, kiedy możemy z nimi współpracować lub twórczo rywalizować - nasze działania nabierają większego sensu.

Jeśli zatem szukamy odpowiedzi na pytanie dlaczego uczniowie maja problemy z zapamiętywaniem informacji przekazywanych w szkole to jest ona dość jasna – ponieważ nie czują się w niej wystarczająco bezpiecznie, ponieważ nie rozumieją sensu przekazywanych tam treści, ponieważ nie postrzegają ich jako atrakcyjne (interesujące, ważne i przydatne), ponieważ nie działają aktywnie, ponieważ mają ograniczoną możliwość wspólnej pracy z innymi, wymiany, dyskusji, ponieważ nie czują się tak autorami własnej drogi, ponieważ uczeniu nie towarzyszy dobra atmosfera.

Możemy to zmienić.
Tyle byśmy się nie zafiksowali - bo przecież nie zwiększanie efektywności przyswajania informacji jest podstawowym celem szkoły. To może być jedynie wartość dodana.

Przygotowanie kogoś do lepszego zrozumienia świata nie polega na tym, że pod przymusem wrzuca mu się pakiety danych do głowy. Jeśli dane te będą dla ucznia nieatrakcyjne, jesli nie będzie ich potrafił odnieść do siebie, jeśli ich krytycznie nie przetworzy, nie poskłada ich samodzielnie w całość, jeśli nie powiąże z tym, co dla niego ważne - to skończy się tylko na przesypywaniu piasku z jednego worka do drugiego.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty