Puzzle historii


Jak wiecie nie jestem zwolennikiem uczenia historii chronologicznie. Uważam że można bez problemu zrozumieć PRL bez poświęcenia pół roku na studiowanie historii średniowiecza. Oczywiście układaniu puzzli kolejność ma znaczenie. Ale przecież nie układamy puzzli według narzuconej przez kogoś kolejności. Nie zaczynamy od puzzla na samej górze po lewej, do którego dokładamy kolejne elementy według instrukcji.

Układamy od elementów najbardziej wyrazistych. Takie które nam coś mówią, Z czym się kojarzą. Dopiero do nich dokładamy pasujące fragmenty według naszej własnej intuicji, za pomocą prób i błędów. Czasem takich ośrodków jest kilka . Dopiero na koniec udaje nam się połączyć w całość. I chaos nabiera kształtu.
Podobnie jest z uczeniem historii. Zaczynam od elementów najbardziej wyrazistych, takie które interesują uczniów, które im coś mówią Z czym się kojarzą. Dopiero do nich doklejam kolejne cząstki w oparciu o rozpoznanie grupy.
Taki model mi się sprawdza. Bardziej problemowy niż chronologiczny...

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty