Co jeśli się mylę?


Ponieważ sam jestem bardzo ciekawy świata i lubię eksperymentowanie, długie dyskusje, analizę dla samej analizy, zakładałem, że inni też tego pragną, dlatego nudzą się w szkole, opartej na standardowej, monotonnej pracy.

Ponieważ mam dużą potrzebę niezależności, autonomii, samodzielnej pracy nad rzeczami, które mnie interesują, zakładałem, że inni też o tym marzą, dlatego męczą się w szkole regulowanej przez odgórne polecenia.

Ponieważ mam duży dystans do zewnętrznych ocen,
 a standardowe nagrody mnie nie motywują założyłem, że innych też one nie kręcą, dlatego szkoła kusząca paskami jest dla nich źródłem cierpień.
A co jeśli się myliłem? A co jeśli niektórym naprawdę odpowiada inny styl uczenia niż mój? Co jeśli preferują inne techniki? Co jeśli mają inne cele? Co jeśli moje motywatory na nich nie działają?

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty