Nowe technologie a dekoncentracja


Słyszę często, że nowe technologie prowadzą do deficytów uwagi, braku koncentracji, rozproszenia. I że przez nowe media nie potrafimy skupić się na jednym zadaniu.

A może właśnie są te technologie tak popularne, bo... interwałowy tryb pracy jest dla nas naturalny. Być może te przeskoki po gałęziach bardziej pasują do specyfiki naszego mózgu. Może długotrwała koncentracja na jednej czynności nie jest zgodna z jego potrzebami. Może dobrze się czuje z multitaskingiem?

Wiemy prz
ecież, że mózg nie jest w stanie pracować w ciągłym napięciu związanym z utrzymywaniem uwagi. Jest w stanie się skupić na słuchaniu kilka-kilkanaście minut, potem się wyłącza - no chyba, że coś nas naprawdę fascynuje. Generalnie mózg potrzebuje przerw.
Może to typowe dla szkoły zmuszanie dzieci do siedzenia nad jednym zagadnieniem, pogrążenia w jednej czynności jest całkowicie sztuczne. I dlatego tak nużące.

Może nowe technologie nie są przyczyną dekoncentracji - lecz nasza tendencja do dekoncentracji stanowi żródło popularności nowych technologii?

A jak u Was? Wy, których dzieciństwo oderwane było od wpływu nowych technologii. Czy umieliście się w szkole łatwo skoncentrować się na jednej czynności? Sumiennie i skrupulatnie wykonywać jedno zadanie?

Tomasz Tokarz

Komentarze

  1. Bez nowych technologii i rozwiązań i firm takich jak https://www.se.com/pl/pl/ , która takie oferuje znacznie trudniej by się po prostu funkcjonowało w nowoczesnym świecie. Widać jak technika cały czas się rozwija i to w różnych dziedzinach.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty