Czy uczyć w szkole pisania CV?

 




Czytam czasem, że szkoła jest nienowoczesna bo przekazuje to i tamto, a nie uczy młodych pisać CV. A powinna właśnie tego uczyć.

A ja sobie myślę, że to taka pozorna nowoczesność. Bo przecież w ogóle nie o to chodzi.

W ostatnich latach współpracowałem z kilkudziesięcioma firmami. I nie wysyłałem nigdzie żadnego CV. Nikt ode mnie tego nie wymagał.

Mam jakieś CV zrobione na szybko tylko dlatego, że ktoś mnie kiedyś przycisnął: "Panie Tomku, już wszystko ustalone ale okazuje się, że do dokumentacji potrzebne pana CV. Niech pan coś przyśle".

Nikt tego nie czytał - to tylko jakiś wymóg formalny.

Moim CV jest facebook, książki, artykuły.

Zamiast uczyć pisania CV według jakichś szablonów...

Uczmy młodych odkrywać i wykorzystywać swoje mocne strony.

Uczmy łączyć to co pasjonujące z tym co dochodowe.

Uczmy zamieniać talent w coś realnie przydatnego innym.

Uczmy ich opowiadać o tym, co w nich najcenniejsze.

Uczmy przekształcać pasje w zysk.

I tyle.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty