O moich dyskusjach
Streszczenie moich dyskusji o podstawie
X: My byśmy chcieli, ale nie mamy czasu bo musimy realizować podstawę programową. Panie coś byśmy nie robili, gdyby nie ta podstawa. Ona nas tak blokuje, oj jak blokuje
Ja: Ale to chyba nie podstawa jest problemem...
X: Tak, właśnie podstawa jest problemem - tam jest tyle punktów...
Ja: Ale można te punkty omówić bardzo szybko
X: Nie można.
Ja: No można, np. tak - zajmuje to minutę, dwie, trzy
X: Ale w takim omówieniu nie ma szczegółów!
Ja: W podstawie też nie ma. W podstawie z historii nie ma ani jednej daty
X: Ale my musimy dogłębnie omówić te szczegóły!
Ja: Ale nigdzie nie jest napisane, że trzeba dogłębnie omówić. Można o każdym temacie podać streszczenie - na 2-3 minuty.
X: Tak, dla pana edukacja to streszczenia. Tak tylko kołcz może mówić
Ja: Streszczenie może być wstępem do samodzielnych analiz...
X: Ale to będzie wykład! To mało rozwijająca metoda! Co z Pana ze metodyk!
Ja: Ale co jest złego w krótkich wykładzie 2-3 minutowym? Na YT są krótkie wykłady i uczniowie je bardzo lubią
X: Tak, jacyś YouTuberzy to pana autorytety, to nie mam nic do dodania
Ja: Ale tam są też wykłady naukowców i mądrych propagatorów
X: Nie może być wykład - to jest wsteczna edukacja!
Ja: Przecież i tak w edukacji zdalnej dominuje wykład. A szczegółowa analiza różnych drobiazgów przez wypełnianie kart pracy to jest postępowa edukacja?
X: Uczeń musi poznać różne konteksty!
Ja: To niech poznaje - ale to już wychodzi poza podstawę. Tę można zrealizować w 2-3 minuty. A potem jest czas na projekty, dyskusje, pracę aktywną, tworzenie, szukanie dodatkowych źródeł...
X: Nie da się bo musimy ich przygotować do egzaminu
Ja: Ale oni nie zdają egzaminu z tego przedmiotu
X: Pan się na niczym nie zna. Wstyd!
Ja: ok…
Komentarze
Prześlij komentarz