Avengers do kanonu


Poświęcić życie (nawet nie człowieka a symbionta), aby uratować pół ludzkości?

Trzymać się sztywno odwiecznych zasad konstytuujących grupę, czy może je przekraczać... dla dobra grupy - w tajemnicy przed członkami?

Wprowadzić więcej kontroli państwowej nad tym, czego nie rozumiemy czy zaufać sumieniu i mądrości jednostek?

Izolować nasz kraj od wielkich problemów świata? Czy otworzyć się na nie kosztem naszego spokoju i bezpieczeństwa?

Czy mamy tłumić dar, jaki otrzymaliśmy, bo tego wymagają zasady ludu w którym żyjemy? Czy może odrzucić ograniczenia i wsłuchać się w samych siebie, czując, że pozwoli nam to na pełną realizację?

To nie Sofokles. To Avengers. Odwieczne dylematy w popkulturowej formie (a czy Sofokles nie był popkulturą w V w?). Przystępnej dla obecnego widza.


Dlaczego uczniowie nie oglądają tych filmów w szkole? Dlaczego o nich nie dyskutują? Czemu nie piszą o nich rozprawek - jeśli już muszą je pisać?

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty