Siła YouTube


Mimo mojej oczywistej sympatii do nowych mediów wciaż jestem zaskakiwany tym, jak bardzo dużo dzieci uczą się z YouTube. Jestem w stanie rozmawiać z nimi (V-VII klasa) o reinkarnacji, światach równoległych, podoboju kosmosu, klonowaniu, szczepionkach. Oczywiście, jeśli się otworzą, bo bywają bardzo ostrożni w dzieleniu się tą wiedzą, nieufni (być może inni dorośli źle na to reagują, jeden z uczniów powiedział, że pani z religii wstawia jedynki, jak ktoś mówi o reinkarnacji).
Naturalnie na YT jest też mnóstwo śmieci, ale wydaje mi sie, że uczniowie coraz sprawniej sobie radzą z selekcją. Wzajemnie polecają sobie wiarygodne kanały. Znają youtuberów, którzy (według mnie) mają do przekazania sensowne rzeczy. Lepiej niż ich rodzice.

Nawet jak oglądają czelendże (typu filmy Kruszwil itd.) to mają świadomość ich fikcyjności. Patrzą na to jak na kabaret (którym w istocie ten przekaz jest) w przekonaniu o nierealności tego swiata.


Chyba zajmę się tym bliżej... Bo dla mnie YT jest absolutnie genialny jako źródło przydatnych informacji i zbiór tutoriali. Dobrze, że młodzi też odkrywają jego jasną stronę.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty