Nauczyciel jako urzędnik


Może czas już zerwać z tą fatalną rolą nauczyciela jako urzędnika państwowego, którym stał się w połowie XIX w. wraz z etatyzacją szkolnictwa.

Obowiązkiem nauczyciela, według modelu uformowalnego w epoce pruskiej, była realizacja zadań formułowanych w centralnych instytucjach oświatowych. Szkoła przypominała fabrykę, a nauczyciel spełniał w niej funkcję kierownika prac – eksperta od maszyn. Obsługiwał taśmę transmitującą wiedzę z książek (napisanych przez kogoś innego) do zeszytów uczniów. Nadzorował jej sprawne działanie.

Nauczyciel taki (jako urzędnik opłacany przez władzę) nie miał autonomii. Jego autorytet był czysto formalny. Musiał realizować odgórne programy według schematycznych metod i standardowych norm jakości.

Jednakże wobec uczniów (traktowanych jako materiał do obróbki) nauczyciel miał mocną, choć sztuczną pozycję – mógł wymagać, wydawać i egzekwować zadania, arbitralnie oceniać, korzystać z szerokiej palety kar (także cielesnych). Napotykając opór, miał prawo interweniować za pomocą gotowego zestawu procedur. Zadaniem uczniów było słuchać i wykonywać polecenia.

W ciągu półtora wieku ogromnie dużo sę zmieniło. Ale pozostałości modelu urzędniczo-biurokratycznego wciąż są obecne. Trudno nauczycielom wybić się na niezależność. Przez centralizację (model nakazowo-rozdzielczy) nie mogą w pełni odpowiadać na potrzeby uczniów i wyzwania, na które napotykają.

Obecna sytuacja wymaga od młodych ludzi przede wszystkim samodzielności, umiejętności podejmowania decyzji, krytycznego myślenia, elastyczności, zdolności do komunikowania się, współpracy (pracy zespołowej), budowania zdrowych relacji.

Takich cech nie pomoże uczniom wykształcić nauczyciel budujący swą pozycję jedynie na zewnętrznym autorytecie - bedący pochodną funkcji kontrolera obozu pracy. Musi stać się rozumiejącym, otwartym, empatycznym przewodnikiem, wspierającym młodego człowieka na jego drodze do rozwoju, towarzyszącym mu w procesie odkrywania siebie i świata.


Takich nauczycieli nam potrzeba. Dlatego konieczne jest uwolnienie potencjału nauczycieli spod ministrialnych imadeł.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty