Potrzeby a technologie


Jeszcze w sprawie nowych technologii. Trzeba zdać sobie sprawę, że smartfon i Internet stały się na dla nich młodych (dla nas wszystkich zresztą) ważnymi narzędziami umożliwiającymi realizację najbardziej podstawowych POTRZEB.

Przetrwania (chęć regulowania aktywnością i panowania nad własnym życiem: budzenie, zakupy online, płatności, dotarcie na miejsce, odnalezienie się w przestrzeni, wezwanie pomocy vs obawa przed tym, że zostaniemy odcięci i pozbawieni możliwości funkcjonowania w świecie opartym na elektronice).

Bezpieczeństwa (chęć bycia online - na bieżąco, orientowania się w tym, co się dzieje, gdzie się znajdujemy, dokąd zmierzamy vs obawa przed tym, że ominie nas ważna informacja i nie będziemy wystarczająco przygotowani)

Rozrywki (chęć dobrej zabawy, pełnej emocji i wrażeń vs obawa przed monotonią, dominacją standardowych, schematycznych aktywności kojarzonych ze szkołą)

Przynależności (chęć bycia w kontakcie z innymi, komunikowania się z bliskimi vs obawa, że nie uda nam się połączyć i stracimy ważne doświadczenie, które będzie udziałem członków naszej grupy)

Uznania (chęć bycia zauważonym i docenionym, kreowania swojego wizerunku jako atrakcyjnego vs obawa, że ktoś nas nie zauważy, jeśli będziemy odcięci od mediów, których używa większość naszych znajomych)

Samorealizacji (chęć wyrażenia siebie, ekspresji, realizacji naszych mocnych stron, obawa, że stracimy instrument pozwalający nam skuteczniej osiągać nasze cele)

Dlatego nie wystarczy zwyczajnie zakazać (i już) korzystania z urzadzeń cyfrowych. Bo odetniemy młodych wówczas od tego, co stało się dla nich podstawowym narzędziem działania i komunikowania. A także budowania społecznych doświadczeń.


Jeśli decydujemy się na ograniczenia, musimy pomyśleć o alternatywach.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty