Buntownicy




Niczego nie zmienisz walcząc z otaczającą Cię rzeczywistością. By zmienić ją zbuduj nowy model, który sprawi, że obecny stanie się przestarzały.
(Bukminster Fuller)

Od kilku lat w Polsce trwa edukacyjny bunt. Dla mas (zajętych dyskusjami, czy ma być gimnazjum czy nie, albo czy nauczyciel zasługuje na podwyżkę) nie zawsze dostrzegalny.

"bunt jest charakterystyczny dla nowo wyłaniających się warstw lub klas społecznych, którym zastany system nie daje możliwości rozwoju adekwatnych do aspiracji"

Robią ten bunt ludzie, którzy kojarzą mi się z XIX intelektualistami, społecznikami, organicystami, aktywistami To prawdziwi przedstawiciele elity. Nie ze świecznika. To nie są elity pieniądza czy pochodzenia.
To elity heroicznej walki o podmiotowość dziecka. O ludzką edukację.

Zakasali rękawy i działają. Niektórzy próbują zmieniać placówki od środka. Inni tworzą własne autorskie projekty,

Szkoły demokratyczne, wolne szkoły, szkoły leśne i domowe, szkoły w chmurze, montessoriańskie, waldorfskie, społeczne, klasy eksperymentalne w publicznych szkołach, aktywne małe szkoły, kolektywy edukacyjne, cohabitaty, grupy unschoolingowe, małe uczelnie, uniwersytety latające, centra edukacyjne...

Miejsca stwarzające uczniom przestrzeń do swobodnej eksploracji, dzięki której lepiej rozumieją samych siebie i środowisko, jakie ich otacza. Otwarte na ich potrzeby i zainteresowania. Pozwalające odkrywać potencjał i realizować go w działaniu. Miejsca spotkań, swobodnej komunikacji, współpracy, dialogu i wymiany. Budowania wspólnoty...

Owoce mrówczej pracy, pełnej olbrzymiego zaangażowania, niezwykle kosztowej energetycznie i finansowo...
W ocenie krytyki, zarzutów, blokad...
Wybrane ścieżki nie pozwalają na szybką realizację celów.
Ale sama droga jest przecież ważna.

Bardzo dziękuję wszystkim, których na tej drodze spotkałem.
Wszystkim twórczym edukacyjnym buntownikom, tworzącym małe wspólnoty wzajemnego zrozumienia.
Niech Moc będzie z Wami.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty