Czym jest ocenianie



Często słyszę, że uczeń w szkole musi być oceniany, bowiem ocenianie jest nieodłącznym elementem naszego życia i uczeń musi się nauczyć... oceniać, by mógł oceniać innych.

Otóż po pierwsze ocenianie jest istotnie stałym elementem naszej egzystencji, ale oczywiście nie ma nic wspólnego z typowym ocenianiem szkolnym. Po drugie nie musimy się go uczyć, ponieważ jest naturalną reakcją naszego mózgu. Co najwyżej możemy próbować się go oduczyć, by działać bardziej refleksyjnie.

W mózgu zachodzą dwa automatyczne procesy oceniające:
a) ocenianie sytuacyjne - czyli analiza sytuacji pod kątem ewentualnych zagrożeń (mózg ocenia, czy mu nic nie zagraża, czy dany człowiek nie stanowi potencjalnego zagrożenia - ośrodkiem ocen sytuacyjnych jest kora wyspy),

b) ocenianie aksjologiczne - czyli analiza wyborów pod kątem ich moralności (mózg ocenia czy działanie jest dobre czy złe, czy postępowanie danego człowieka jest moralne - ośrodkiem ocen aksjologicznych jest brzuszno-boczna kora przedczołowa).

Tymczasem tzw. ocenianie szkolne (jeśli zrobisz co każę dostaniesz cyferkę) jest zjawiskiem zupełniem sztucznym, wymyślonym by dyscyplinować uczniów i skłaniać ich do działania, którego nie mają ochoty wykonywać.
Uczenie się takiego oceniania nie jest im do niczego potrzebne, chyba że do reprodukowania posłuchu.

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty