Ciekawość




Każdego ciekawią różne rzeczy. Problem pojawia się kiedy próbujemy zmusić innych do robienia tego, co nas samych ciekawi. Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w danym momencie ich ciekawi coś innego

Nasz mózg nie lubi dysonansów poznawczych. Dąży zatem do ich redukcji.
Jeśli poświęciliśmy kilka lat życia na studiowanie literatury i gramatyki polskiej, jeśli zainwestowaliśmy w to czas i pieniądze, jeśli wykładanie tych treści stanowi istotę naszej pracy... to nic dziwnego, że będziemy nadawać im znaczną wartość i ubolewać na tym, że inni im takiej nie nadają.

Tym bardziej, kiedy znajomość tych zagadnień stanowi dla nas bastion poczucia własnej wartości.

Stąd biorą się narzekania na młodzież, że nie chce wnikać w różnice między imiesłowem przymiotnikowym i przysłówkowym oraz woli odbębnić streszczenie niż czytać kilka dni Quo Vadis.

Każdy z nas ulega takim mechanizmom poznawczym. Jeśli znam się na najnowszej historii Polski to będę utyskiwał, że ludzie nie wiedzą, kto to był Gomułka.

Kwestia zasadnicza polega na tym, by zdać sobie sprawę, że to co jest ważne dla nas (albo przynajmniej takim się nam wydaje), niekoniecznie musi być ważne dla innych, a to co nas zachwyca (albo przynajmniej wmówiono nam, że zachwycać nas powinno) nie musi być źródłem zachwytów dla wszystkich

I że wcale nastolatki nie są leniwe czy głupie, jeśli ich nie fascynuje ich gospodarka surowcowa Kenii, cykl rozwojowy sinic czy życie i twórczość Bolesława Śmiałego.

I że ich braki w zakresie danych, które my posiadamy niekoniecznie skazują ich na wegetację pod mostem.

Każdy ma jakieś hobby. Często staje się podstawą naszej pracy zawodowej.

Skąd jednak przekonanie, że musimy narzucać je innym (strasząc karami za brak posłuszeństwa) i załamywać ręce, kiedy odbiorcy znajdą w sobie tyle siły, by nie ulec naszej presji?

Najlepsze co możemy to spróbować pokazać innym nieinwazyjnie nasze fascynacje. Własną postawą zaprezentować, że jesteśmy spełnionymi osobami. A nasze pasje są odbiciem naszej interesującej osobowości.

Jeśli przekonamy ich mózgi, że to co nas kręci jest dla nas istotne, bo pomaga nam być takimi, jakimi jesteśmy... prawdopodobieństwo zaciekawienia ich naszą zaciekawieniami niepomiernie wzrośnie...

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty