Przypadek?

Pewnego dnia w jednej z miejscowości nauczycielka przestała zadawać uczniom zadania domowe i robić kartkówki na ocenę. Kilka miesięcy później w tej samej miejscowości zawalił się most. Przypadek? Nie sądzę... Nie podważajmy sensu pewnych działań, tylko dlatego, że mimo najszczerszych chęci go nie dostrzegamy. Jeśli ktoś mówi, że naprawdę, ale to naprawdę nie może zrezygnować z takich rzeczy, to na pewno kryje się za tym głęboka odpowiedzialność za losy świata...
--
Czytam: ubezwlasnowolnia nas podstawa. I konieczność stawiania ocen. I wymogi tego i owego...
Czasem myślę, że jak ktoś ma w głowie kajdany to wszystko będzie go ubezwlasnowolniało...

Tomasz Tokarz