Media a relacje

Zawsze trochę śmieszy mnie teza, że za pomocą mediów elektronicznych nie da się budować relacji... nie to co w realu.

Mnóstwo ludzi w Polsce mieszka w jednym budynku w grupą ludzi, siedzą z na jednej kanapie, albo funkcjonują zamknięci w jednej klasie lub w jednym pokoju nauczycielskim i nie łączą ich żadne głębsze relacje.

Z drugiej strony jest sporo osób, które komunikują się za pośrednictwem mediów i łączy ich dużo więcej.

Codziennie w Polsce setki dorosłych udowadnia, że można przez lata przebywać w jednym pomieszczeniu z uczniami nie zbudować żadnych trwałych relacji... zatem właściwie co za różnica czy uczniowie będą się uczyć przez ekrany czy przy zakazie ekranow.

Gdyby szkoła była autentyczne miejscem tworzenie relacji to zupełnie inna sprawa... ale nie jest

Tomasz Tokarz