Kreatywnie

Z ostatnich dialogów... Uczeń 6 klasy.

U: niedługo szkoła, znowu te kartkówki z matmy

J: matma to może być ciekawy przedmiot

U: a co jest ciekawe w ciągłym rozwiązywaniu zadań? I w kartkówkach - przecież ja tak się stresuję, że dwa dni po kartkówce nie umiałbym zrobić tych zadań

J: a ile macie tych kartkówek?

U: dwie w tygodniu

J: jak to dwie w tygodniu? To kiedy się uczycie?

U: no mamy 7 lekcji matematyki w tygodniu...

J: jak to 7?

U: no właściwie 5, ale jeszcze są dwie lekcje z kreatywności, które prowadzi pani z matematyki

J: no, ale kreatywność to chyba robicie inne rzeczy

U: no, nie - rozwiązujemy zadania z matematyki, czyli jak matma

J: a nie robicie na kreatywności jakiś gier, zabaw, takich kreatywnych?

U: no przez cały rok była taka jedna lekcja

J: i jak było?

U: bardzo fajnie, dobrze sie bawiłem, ale pani powiedziała, że byliśmy za głośno i juz więcej nie będzie takiej pracy. I robimy zadania 

J: aaa

U: a no i była jeszcze raz taką inna lekcja, jak przyszła pani dyrektor na obserwację 

Ja: to czemu pani nie robi więcej takich lekcji

U: bo mówi, że potrzebuje czasu na matmę by wszystko omówić

Nie oceniam, nie komentuję... taki zapis rozmowy

Tomasz Tokarz