Szkoła jako obóz


Niektórych bardzo drażni moja wizja szkoły (współczesnej, masowej, przymusowej, opartej na wzorcach XIX wieku) jako reedukacyjnego obozu pracy przymusowej. Dlatego zrobimy małe zestawienie. 
Wybrane cechy charakteryzujące obóz pracy przymusowej:
- sam fakt przymusowego uczestnictwa (nikt się uczniów nie pyta, czy chce chodzić do szkoły... muszą i już, jak nie chodzą mogą zostać ukarani lub ich rodzice)
- nastawienia na zmianę, w obozie reedukacyjnym podobnie jak w szkole osadza się ludzi, by ich zmieniać, nadawać im kształt zgodny z obowiązującymi zasadami
- stosowanie różnych środków przymusu bezpośredniego lub pośredniego (stosuje się kary, nagrody, epatuje strachem lub kuszeniem)
- instytucje wprowadzanie w poczucie winy i wstydu 
- brak realnego wynagrodzenia za pracę
- stała obecność manipulacji
- podział na personel nadzorczy (strażników, kontrolerów efektywności pracy) oraz podwładnych (zobowiązanych do pracy)
- nadzorowanie i kontrolowanie służące temu, „aby każdy wykonywał , czego się od niego wymaga i co mu jasno wytłumaczono” (Goffman)
- zamykanie grupy w obrębie własnych zadań i problemów (izolowanie od świata)
- wydzielona przestrzeń oddzielona od środowiska płotem/murem
- możliwość opuszczania przestrzeni tylko za zgodą strażników
- działanie według narzuconego regulaminu i planu 
- nadrzędność zaplanowanych zadań nad jednostkowymi potrzebami
- biurokratyczna procedura realizacji oraz oceny wyników 
- dążenie do ujednolicenia tożsamości członków instytucji 
- próba upodobnienia ich wyglądu zewnętrznego,
- ograniczenia w zakresie posiadania rzeczy osobistych i korzystania ich w trakcie przebywania na terenie obozu (np. smartfony, butelki z piciem, kanapki)
- depersonalizacja stosunków między strażnikami i podwładnymi
- skrupulatna rejestracja i dokumentacja podejmowanych czynności.
- sprowadzenie wartości podejmowanych działań do postaci liczbowej (oceny)
- efektywność mierzona planowanymi postępami procesu działania)
- przewidywalność (funkcjonowanie zgodne z odgórnymi oczekiwaniami)
- stałe przekonywanie, że obecność w obozie służy dobru obozowiczów i ich rozwojowi ("to dla Waszego dobra")

PS: nie jest to ocena szkoły w jej pierwotnym znaczeniu - jako spersonalizowanego miejsca wspierania rozwoju dziecka, umożliwiającego mu doskonalenie jego mocnych stron, rozwijanie umiejętności kierowania sobą, krytycznego myślenia, komunikacji i współdziałania z innymi

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty