Jak stworzyć biurokratyczną posłuszną armię
Jak stworzyć biurokratyczną posłuszną armię.
Level padawan: wprowadź dla przedsiębiorców szereg skomplikowanych przepisów. Aby nie mogli prowadzić działalności bez ich przestrzegania. Zatrudnij dziesiątki tysięcy urzędników, którzy będą pilnować, czy przepisy są przestrzegane. Daj etat i skromne, acz stabilne wynagrodzenie, by pilnowali, by nikt się nie przemknął bez spełnienia absurdalnych wymogów. Daj im też jakąś formę kodeksu urzędniczego. Wmów urzędnikom, że bez nich przedsiębiorcy by sobie nie poradzili z przepisami: "to Wy urzędnicy pozwalacie przedsiębiorcom istnieć!". Przekonaj ich, że są solą tej ziemi (a nie będą domagać się zbyt mocno wyższych płac). A będziesz miał pod kontrolą i urzędników, i małych przedsiębiorców.
Level master (zaawansowany): wprowadź szereg regulacji, aby człowiek mógł się zajmować tym co lubi, uczyć się tego, czego chce. Zadbaj, aby nie mógł się tym zajmować bez spełnienia przepisów. Zatrudnij dziesiątki tysięcy urzędników, którzy będą pilnować, czy przepisy są przestrzegane. Daj etat i skromne, acz stabilne wynagrodzenie, by pilnowali, by nikt się nie przemknął bez spełnienia absurdalnych wymogów.*
Daj im też jakąś formę kodeksu urzędniczego. Wmów urzędnikom, że bez nich ludzie chcący się zajmować tym co lubią, by sobie nie poradzili z regulacjami: "to Wy nauczyciele pozwalacie uczniom zdać maturę! - co oznacza, że bez Was ich rozwój by nie nastąpił". Przekonaj ich, że są solą tej ziemi (a nie będą domagać się zbyt mocno wyższych płac). Że to oni są jedynymi prawdziwymi nauczycielami, a np taki jak Tokarz nie, bo nie jest urzędnikiem. A będziesz miał pod kontrolą edukację, a tym samym całe społeczeństwo.
--
* - mhmm," jaki Wam przychodzi towarzysze największy absurd?",
- "już wiem każmy im 12 lat wkuwać szczegóły, które można w ciągu kilku sekund samemu sprawdzić w necie - za co damy im cyferki, haha",
- "Dobre! A jak się będą buntować, to postraszymy odebraniem praw rodzicielskich.
- I dopiero jak o zrobią to, co wymyśliliśmy, jeśli okażą się wystarczająco posłuszni, by robić na rozkaz to co im każemy - wydamy im papierek pozwalający na bycie obywatelem, który może studiować"!,
- "tak, a nasi urzędnicy przypilnują, by te absurdy były przestrzegane, jeśli ich odpowiednio połechcemy, jeśli im wmówimy, że robią bardzo ważne rzeczy od których zależy przyszłość narodu i Rzeczypospolitej...".
Level padawan: wprowadź dla przedsiębiorców szereg skomplikowanych przepisów. Aby nie mogli prowadzić działalności bez ich przestrzegania. Zatrudnij dziesiątki tysięcy urzędników, którzy będą pilnować, czy przepisy są przestrzegane. Daj etat i skromne, acz stabilne wynagrodzenie, by pilnowali, by nikt się nie przemknął bez spełnienia absurdalnych wymogów. Daj im też jakąś formę kodeksu urzędniczego. Wmów urzędnikom, że bez nich przedsiębiorcy by sobie nie poradzili z przepisami: "to Wy urzędnicy pozwalacie przedsiębiorcom istnieć!". Przekonaj ich, że są solą tej ziemi (a nie będą domagać się zbyt mocno wyższych płac). A będziesz miał pod kontrolą i urzędników, i małych przedsiębiorców.
Level master (zaawansowany): wprowadź szereg regulacji, aby człowiek mógł się zajmować tym co lubi, uczyć się tego, czego chce. Zadbaj, aby nie mógł się tym zajmować bez spełnienia przepisów. Zatrudnij dziesiątki tysięcy urzędników, którzy będą pilnować, czy przepisy są przestrzegane. Daj etat i skromne, acz stabilne wynagrodzenie, by pilnowali, by nikt się nie przemknął bez spełnienia absurdalnych wymogów.*
Daj im też jakąś formę kodeksu urzędniczego. Wmów urzędnikom, że bez nich ludzie chcący się zajmować tym co lubią, by sobie nie poradzili z regulacjami: "to Wy nauczyciele pozwalacie uczniom zdać maturę! - co oznacza, że bez Was ich rozwój by nie nastąpił". Przekonaj ich, że są solą tej ziemi (a nie będą domagać się zbyt mocno wyższych płac). Że to oni są jedynymi prawdziwymi nauczycielami, a np taki jak Tokarz nie, bo nie jest urzędnikiem. A będziesz miał pod kontrolą edukację, a tym samym całe społeczeństwo.
--
* - mhmm," jaki Wam przychodzi towarzysze największy absurd?",
- "już wiem każmy im 12 lat wkuwać szczegóły, które można w ciągu kilku sekund samemu sprawdzić w necie - za co damy im cyferki, haha",
- "Dobre! A jak się będą buntować, to postraszymy odebraniem praw rodzicielskich.
- I dopiero jak o zrobią to, co wymyśliliśmy, jeśli okażą się wystarczająco posłuszni, by robić na rozkaz to co im każemy - wydamy im papierek pozwalający na bycie obywatelem, który może studiować"!,
- "tak, a nasi urzędnicy przypilnują, by te absurdy były przestrzegane, jeśli ich odpowiednio połechcemy, jeśli im wmówimy, że robią bardzo ważne rzeczy od których zależy przyszłość narodu i Rzeczypospolitej...".
Tomasz Tokarz
Komentarze
Prześlij komentarz