Jeśli będziemy traktować nauczycieli jak roboty...




Czytam, że nauczyciele zarabiają mniej niż w pracownicy w Lidlu.
A dziwicie się?
Powiedzmy sobie szczerze - przekształciliśmy ten piękny zawód w zaprzeczenie tego, co w nim najwartościowsze.
Porzuciliśmy relacje, bycie z drugim człowiekiem, empatyczne wspieranie go, wzmacnianie jego mocnych stron, pomaganie mu w odkrywaniu siebie i świata - na rzecz kontroli, biurokracji, śrubowania wyników.
Zrobiliśmy z nauczycieli operatorów pasa transmisyjnego.
Przekaż dane - sprawdź wyniki - wystaw ocenę.
Jak w fabryce.
Im efektywniej - tym lepiej.
Czemu się zatem dziwicie, że nagle w Lidlu pracownik zarabia więcej? Przecież dłużej stoi przy maszynie...

Ludziom dzisiaj nie jest już potrzebny nauczyciel jako przekazywacz danych i kontroler.
To nie odpowiada na nasze najważniejsze potrzeby.

Jak będziemy traktować nauczycieli jak roboty do schematycznych, powtarzalnych prac, jak sami damy się tak traktować - to nie wyjdziemy z tego fabrycznego kręgu...

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty