Poczucie wartości a wyniki




Jeśli zadbamy o to, by uczniowie bardziej uwierzyli w siebie i podnieśli poczucie własnej wartości to ich wyniki szkolne będą lepsze. To logiczne, prawda?
Nie do końca. Badania nie wskazują na żadną istotna korelację między poczuciem własnej wartości a dobrymi wynikami w szkole. Przeciwnie, kilka badań wskazuje, że może być odwrotnie.

Badania z 2007 (Forsyth) roku pokazywały, że uczniowie, którzy dostawali w trakcie zadań sporo wsparcia osiągali gorsze wyniki od tych, którzy go nie otrzymywali.
Okazuje się także, że ogólne oceny poczucia własnej wartości u osób od szkoły podstawowej do studiów wzrosły w kilku ostatnich dekadach (w USA). Co ciekawe, wzrost poczucia własnej wartości w populacji zbiegł się z obniżeniem przeciętnych wyników SAT (Forsyth i in., 2007).
Uczeni głowili się skąd taki efekt.

Mam swoją hipotezę. Poczucie własnej wartości oznacza, że dobrze czuję się sam ze sobą. Nie mam w sobie presji, by walczyć usilnie o akceptację innych za pomocą wyników. Nie muszę nikomu nic udowadniać. Nie muszę rywalizować z innymi, kto lepiej rozwiąże test i zasłuży na uznanie nauczyciela. Jeśli mi po prostu nie zależy na zadaniu, nie widzę jego sensu, nie jest związane z moimi zainteresowaniami - to nie nadam mu sztucznie wartości, tylko po to, by móc się wzmocnić dobrym jego wykonaniem.

Wnioski z tego wszystkiego mogą być smutne. Albo nie - zależy jak do nich podejdziemy.

Jeśli zależy nam na po prostu na dobrych wynikach szkolnych (mierzonych przez testy), osiąganych przez posłuszeństwo nie warto jakoś specjalnie wzmacniać w uczniach poczucia własnej wartości. Niech będą wciąż niepewni, czy są godni bycia wartościowym człowiekiem. Niech walczą o oceny, za które będziemy mogli ich pochwalić. Niech będą głodni naszych głasków. Oceniajmy ich wciąż i uzależniajmy akceptację od średniej.

Jeśli chcemy, aby uczniowie mieli o sobie dobre zdanie, lubili się, akceptowali siebie i generalnie byli zadowoleni z życia to musimy się liczyć z tym, że nie będą jak wygłodniałe głasków szczury walczyć o dobre stopnie i rywalizować o uznanie. A tym samym wyniki mogą się nieco pogorszyć.

Oczywiście możemy zadbać o to, by jakoś połączyć poczucie własnej wartości z wynikami, ale to już wymaga dużo bardziej skomplikowanych działań. Nie wszyscy mają na to czas i umiejętności. Łatwiej jest postraszyć mostem...

Tomasz Tokarz

Komentarze

Popularne posty