Nastolatek jest istotą społeczną

O smartfonach już się naczytałem tylu mitów, że nie wiem, który durniejszy. Ale hiciorem jest zawsze dla mnie teza: oni są uzależni od smartfonów i w efekcie w ogóle się nie kontaktują z rówieśnikami.
Kiedy ktoś głosi taką opinię to od razu widzę, że zielonego pojęcia o temacie nie ma.

Otóż jeśli młodzi są dziś od czegoś uzależnieni to właśnie od kontaktów. Statystycznie głównie dziewczyny.
Są w ciągłym kontakcie.
Zobaczcie ile wiadomości na godzinę przychodzi na czat nastolatka. Jakie jest zdziwienie, kiedy nie odpowie w ciągu 10 minut.
Jaki szok wywołuje fakt, że nie odpisał przez dzień (bo np. zepsuła mu się ładowarka).
Dla niektórych jest to oznaka, że może mu się coś stało.
Bo przywykli do tego, że jak ktoś żyje, to się komunikuje.

Młodzi są spragnieni kontaktu jak kania dżdżu.
I właśnie dlatego używają tak często smartfona.
Najczęściej używanymi aplikacjami są właśnie komunikatory.
Messy, Snapy, Whatsappy...
FB i Instagram też w sumie służą im głównie do komunikacji.
Pragnienie komunikacji jest nadrzędne.
Nastolatek potrafi pisać do innych non stop.
Cokolwiek.
Byle pisać.
To mogą być ikony, monosylaby, krótkie słowa.
Byle pisać...

Dlaczego?
W ten sposób się upewnia, czy jeszcze ktoś go lubi.
Czy grupa go nie odrzuciła.
Chce potwierdzać swoje istnienie.
A najlepszym potwierdzeniem jest sygnał: widzę Cię.

Oczywiście lepszy jest kontakt bezpośredni.
Ale w jaki sposób nastolatek przeciążony szkołą ma go uzyskać?
Przez 5 minut na przerwie?
Wtedy on musi zdążyć odpisać ludziom spoza klasy/szkoły.
Przez 45 minut to ma czata zawalonego wiadomościami.
Musi odpisać, by pokazać, że mu zależy na piszących.
Po szkole? Wtedy musi robić zadania domowe...
Co w ogóle szkoła robi, by pomóc młodzieży w kontaktach bezpośrednich?

Smartfony to narzędzia szukania zauważenia, bliskości, akceptacji, zrozumienia, uznania itd.
Narzędzia zaspokajania podstawowych potrzeb.
Ok, chłopcy rzadziej używają komunikatorów.
Ale w tym czasie grają lub oglądają filmy na YT... by móc ale później pogadać z innymi, o tym co zobaczyli.
Albo pochwalić się w grupie, że wiedzą, co jest na 10 levelu.
By poznać kod komunikacyjny.
Zresztą i tak się komunikują się wtedy na forach czy czatach.
Częste używanie smartfonów to kolejne potwierdzenie, że człowiek jest istotą społeczną.

Zrozumcie to 

Tomasz Tokarz