Rozmowy przez smartfona są płytkie

Rozmowy przez smartfona są płytkie, powierzchowne, doraźne, odhumanizowane.
Nie te, co w realu.
Te w bezpośrednim kontakcie.
Na przykład te w szkole.
Tu można znaleźć wzorce głębokich dialogów.
Tu można zobaczyć jak rozmawiają ze sobą LUDZIE.

"Kowalski znowu nic nie umiesz",
"Nowak zapraszam do odpowiedzi",
"Wypełnijcie to ćwiczenie"
"Piątkowski proszę czytaj tekst",
"Co jest stolicą Madagaskaru"
"Na zadanie zróbcie przykłady od 5 do 12".
"Wiśniewska, kto ci pozwolił pić?"
"Wolałabym kamienie tłuc, niż Was uczyć"
"A róbcie co chcecie, ja Was spod mostu nie będę wyciągać"

W szkole to są tak głębokie, bezpośrednie relacje.
Tak refleksyjne, humanistyczne rozmowy dotykające fundamentu ludzkich potrzeb,
wielokierunkowe, odpowiadające na najważniejsze pytania
że aż ludziom się nie chce stamtąd wychodzić.
a co dopiero łapać za smartfona.
Tylko się zanurzają w komunikacyjnym raju
18 tys. godzin wypełnionych wzbogacającą rozmową

Tomasz Tokarz